Pierwsze niepełne dane pomiarowe

    Pierwszy miesiąc pomiarowy mam już za sobą. Centrala działał 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Jedynym wyjątkiem była noc 27 listopada. Chciałem sprawdzić, czy po wyłączeniu centrali coś się zmieni.

    Na dzień dzisiejszy, nie ma jeszcze danych średniej temperatury w listopadzie. Nie będę mógł odnieść się, czy rekuperacja faktycznie daje jakieś oszczędności. Oczywiście, nie można oceniać instalacji po jednym miesiącu pracy. Po pierwszym sezonie grzewczym pewnie już tak.

     Dane początkowe(2015-11-02) :

Wskazanie licznika gazu : 2233 m3

Wskazanie licznika energii elektrycznej : 0,0 kWh

     Dane na koniec miesiąca(2015-11-30) :

Wskazanie licznika gazu : 2292 m3

Wskazanie licznika energii elektrycznej : 22,10 kWh

W listopadzie 2015 piec spalił 59 m3 gazu. Ilość dni pomiarowych i przyjętych do obliczeń to 29. Pomiary zacząłem 2 listopada. Średnie spalanie wyszło  2,03 m3 na dobę.

Na podstawie historycznych odczytów gazomierza, przyjąłem zużycie gazu na potrzeby c.w.u. na poziomie 1,2 m3 na dobę

Gaz na c.w.u. : 29 * 1,2 = 34,8 m3

Gaz na c.o. 59 – 34,8 = 24,2 m3

Rozbicie na c.o. i c.w.u. będzie potrzebne w przyszłości, czy moje mieszkanie jest pasywne, energooszczędne lub takie normalne. Do dalszych wyliczeń biorę całe zużycie. Nie ma sensu wprowadzać dodatkowych operacji, które i tak nic nie wnoszą.

W analogicznym okresie, w listopadzie 2014, średnie spalanie było na poziomie 3,1 m3 /dobę.

Nie mogę powiedzieć, czy różnica ta jest spowodowana zainstalowaniem rekuperatora, czy zmianą pogody.

    Na stronie IMGW  (http://www.imgw.pl/klimat/) można przeglądać mapy z danymi historycznymi. W moim miejscu zamieszkania, średnia temperatura w listopadzie 2014 wyniosła  7 oC Jeżeli temperatura średnia w tym roku, będzie niższa lub na tym samym poziomie, będę mógł przyznać, że jest to zasługa instalacji.

Jeżeli średnia temperatura będzie wyższa, to należy wyliczyć średnie spalanie z równania funkcji zależności średniego dobowego spalania w funkcji temperatury średniej.

Brzmi to dość enigmatycznie. Nie jest to jednak takie trudne. Aby wyznaczyć taką funkcję, potrzebne są jedynie dane średnich temperatur i średniego spalania w danym miesiącu. Należy wpisać to w Excela i wstawić wykres punktowy. Na podstawie tych danych dodajemy linię trendu i zaznaczmy opcję „Wyświetl równanie na wykresie” Gotowe. Mamy nasze równanie. Natura lubi układać wszelkie zależności jako funkcję wykładnicze, krzywe oporów tłoczenia, nagrzewania itp. Przyjąłem również, że moje średnie spalanie też powinno być opisane taką funkcją. Teraz za X podstawiamy średnią miesięczną temperaturę i wyliczamy teoretyczne średnie dobowe spalanie. Wszystko na podstawie danych historycznych. Taki wynik będzie traktowany jako podstawa do oszacowania strat lub zysków pracy rekuperatora.

Średnie dobowe spalanie w funkcji średniej temperatury

Średnie dobowe spalanie w funkcji średniej temperatury

Różnica między wyliczonym i rzeczywistym spalaniem, będzie brana do wyliczenia teoretycznej ilości niespalonego gazu. Objętość zaoszczędzonego gazu, pomnożona przez współczynnik konwersji i pomniejszona o zużytą energie elektryczną,  przez wentylatory, będzie naszym zyskiem.

Na koniec zaoszczędzona energii pomnożona przez cenę kilowatogodziny i mamy wymierne straty/oszczędności wynikające z posiadania rekuperatora.

    W jedną noc wyłączyłem centralę i odblokowałem kanały wentylacji grawitacyjnej. Chciałem zobaczyć, co się stanie. Jak można się spodziewać, woda pojawiła się na oknach. Nie w takich ilościach, jak w poprzednich latach, ale była. W powietrzu czuć było wilgoć. Różnice są kolosalne.

Pozdrawiam

GrzegorzM.

Leave a Comment

Your email address will not be published.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.