Przyjemne prace zaczynają się kończyć. Przyszła chwila, w której trzeba trochę się pomęczyć i pocierpieć. Montaż kanałów wentylacyjnych.
Z całej gamy różnych typów i modeli, ja wybrałem rury pe-plex 75/63 mm. Dlaczego takie, pisałem we wcześniejszych postach o planowaniu instalacji (16.06.2015). Tak w skrócie, to cena i właściwości jakie posiada sztywna plastikowa rura.
Zamówione przewody, przyjechały w zwoju 50 metrowym. Owinięte czarną folią, wyglądają trochę jak opona do TIRa. Po rozpakowaniu okazało się, że jest dobrze. Przewód zgodnie z opisem, w środku jest gładki, na zewnątrz karbowany. Przy próbie zgniecenia wąż ugina się lekko, stawiając dość znaczny opór. Jedyna wada, to przewód nie jest izolowany. Nie jest to może ważne jeżeli chcemy użyć go, zgodnie z przeznaczeniem. Niestety ja nie będę zalewał przewodów w stropię, a układał luźno na poddaszu. Musiałem dodać izolację. Po podszkoleniu się z teorii przepływów ciepła, przeczytaniu kilkunastu artykułów z „fachowej” prasówki branżowej, uznałem, że izolowanie standardowe, to trochę mało. Koszty jakie należy ponieść w chwili montażu będą wyższe, ale późniejsza eksploatacja, powinna to zrekompensować. Jak się dowiedziałem, w większości przypadków izolację stanowi warstwa wełny mineralnej, zespolonej z folia aluminiową. Zewnętrzna warstwa stanowi formę ekranu odbijającą promieniowanie podczerwone. Uznałem, że należy dodać dodatkową warstwę wełny mineralnej. Pod standardową izolację, podkładam dodatkowe 5 centymetrów wełny.
Niestety należy pamiętać, że nie jest to za darmo. Wełna z folią, bez dodatkowej warstwy ma znacznie mniejszą powierzchnię, a co za tym idzie koszt użytych materiałów.
Wariant podstawowy.
W celu szczelnego wykonania otuliny na przewodzie potrzebujemy pasek wełny o szerokości 32 cm. Czyli na jeden metr bieżący kanału potrzebujemy 0,32 m2 materiału. Mi udało się kupić wełnę z firmy Rockwool o grubości 3 cm ze zbrojoną folią aluminiową za 14,75 zł brutto. Po wyliczeniu wyjdzie, że koszt ocieplenia jednego metra bieżącego przewodu, wyniesie 4,72 złotych. Nie liczę taśmy aluminiowej do uszczelnianie miejsca łączenia, bo będzie jej tyle samo, w obu przypadkach. Należy jednak pamiętać, że jest nam potrzebna.
Wariant rozszerzony.
Przewód wentylacyjny zostaję wstępnie ocieplony wełną o grubości 5 cm. Sytuacja podobna. Potrzebujemy pasek o szerokości 30 cm. Wełna będzie lekko zbita na przewodzie, ale udaje się pociąć rolkę bezodpadowo, na 4 pasy. Cena za metr kwadratowy to 4 złote.
Niestety aby nie niszczyć zewnętrznej warstwy i nie “zbijać” wełny z folią, potrzebujemy już pasek o szerokości 54 cm.
Dodając koszty materiału dla jednego metra bieżącego kanału :
Wełna mineralna 4 * 0,3 = 1,2 złotego
Wełna z folią Al 14,75 * 0,54 = 7,96 złotego
W sumie 9,16 złotego Jest to prawię dwa razy więcej niż wersja podstawowa. Jak się to uruchomić i zacznie lecieć powietrze z nowych kanałów, to usiądę i policzę, kiedy się zwróci dodatkowy koszt ocieplenia kanałów. Posiadając w przybliżeniu ok. 50 metrów kanałów, uznałem, że warto dodać dodatkowe 220 złotych na ocieplenie. Niestety pierwszy przyjęty budżet będzie przekroczony.
Technicznie jest to łatwe do wykonania. Owijamy wełną rurę, potem zawijamy drugą warstwę i zaklejamy taśmą. Niestety tak łatwo się to tylko mówi.
Najważniejsze : maska.
Ruszanie wełny bez tego mija się z celem. Po ok. 5 minutach nie można oddychać, my kaszlemy i kichamy. Odechciewa się robić cokolwiek, a właściwie udało się tylko rozwinąć wełnę i przyciąć pierwszy pas. Maseczki papierowe też na długo się wystarczają, a komfort pracy jest znikomy. Osobiście nie polecam. Zaszalałem i kupiłem w lokalnym sklepie z artykułami bhp maskę SECURA 2000. Koszt 70 zł. Zapas 10 wkładów filtracyjnych. Maska trzyma się bardzo dobrze twarzy. Nic nie odstaje, nic nie uwiera. Jest szczelna. Po użyciu można ją myć pod bieżącą wodą. Same zalety. Jak dla mnie, to rewelacja.
Na gryzienie, swędzenie po wbitej wełnie, w ręce, nogi i właściwie wszędzie, nie ma chyba sposobu. Jedynie co można powiedzieć to, że czas leczy rany. Na drugi dzień właściwie nic nie czuć.
Montaż zacząłem od zainstalowania skrzynek rozprężnych. Najtańsze jaki udało mi się znaleźć, to w sklepie internetowym www.wentylacja24.pl (http://www.wentylacja24.pl/pl/p/Skrzynka-125-3001×75/1620), koszt 70 zł. Dla wywiewu wybrałem wersję z dwoma przyłączami.
Po przebiciu się przez strop i zamocowaniu, w mieszkaniu mamy tylko małą dziurę .
Anemostaty tak samo kupiłem w tym samym sklepie. Cena 9 zł/szt. Tak na marginesie identyczne, ale zapakowane w plastikowe pudełka znalazłem z znanym markecie budowlanym na literę C… za bagatela 29,98.
Należy dokładnie wykonać otwory pod anemostaty. Ramka anemostatu ma wejść w rurę od skrzynki rozprężnej. Jeżeli będzie to przesunięte, będziemy mieli kłopot z prawidłowym połączeniem.
Dałem silikon między ramkę a sufit, aby uszczelnić połączenie. Dopiero po nałożeniu silikonu wcisnąłem ramkę w rurę i przykręciłem do sufitu. Na koniec uszczelniłem połączenie ramki z rurą od wewnętrznej strony. Nie ważne czy jest to wyciąg, czy nawiew, nie chce aby coś się dostawało, lub było wyciągane z warstwy izolacji stropu. Nawet jeżeli test to powietrze.
Na koniec można przykręcić anemostat i podziwiać efekt pracy.
Niestety szacując budżet nie dowartościowałem tej pozycji. Finalnie wyszło za 5 nawiewów i dwa wywiewy 553 złote.
Zawijanie wełny jest mozolne. Pierwszy plan był taki, że będę wiązał kolejne warstwy sznurkiem jutowym. Nie zdało to egzaminu, bo wszystko się rozchodziło. Paweł (sąsiad od wydruków) powiedział, że jak u niego, w pracy robili wentylacje, to wiązali to drutem. Na szczęście miałem w zapasach stary drut do przewijania silników elektrycznych. 0,7 mm miedzianego drutu w lakierze. Praca faktycznie znacznie nabrała tępa.
Przewód wraz z pierwsza warstwą izolacji.
Wiązanie drugiej warstwy
Finalny produkt do transportu powietrza.
Oryginalnych skrzynek rozdzielczych nie kupowałem, bo są strasznie drogie. Problem ten rozwiąże jak już położę wszystkie kanały i zejdą się w jednym centralnym punkcie.
Taka wisienka na torcie. Zacząłem pisać program do zgrywania danych ze sterownika. Po włożeniu kabla USB do komputera i podpięciu sterownika, system znalazł nowe urządzenie. Zainstalował nowy port COM. Reszta po mojej stronie. Udało mi się już nawiązać komunikacje i wysłać pierwsze znaki do sterownika. Wstępny wygląd aplikacji.
Stan budżetu 2132 zł
Obudowa 165 zł
Skrzynki rozprężne i anemostaty 553 zł
Przewód wentylacyjny 325 zł
Wełna + taśma aluminiowa 464 zł
Nowy stan budżetu 3639
Niestety wychodzi już więcej niż zakładałem. Na starcie przyjmowałem koszt do 3000 złotych. Pocieszające jest to, że wszystkie “grube” materiały mam już kupione.
Pozdrawiam
Grzegorz M.
Super strona.
A co pan sądzi o Skrzynka rozprężna 4×50 PE-FLEX poliwęglan.
Które dostępne są na Allegro.
Paweł
Witam.
Trudno mi z całą pewnością opisywać te skrzynki. Nie miałem ich w ręku. Ze zdjęcia wyglądają na dobrze i starannie wykonane.
Jak dla moich potrzeb, to nie pasowało mi mocowanie i długość rury rozprężnej. Musiałbym dokupić dodatkową przedłużkę.
Pozdrawiam
GrzegorzM.